17 lipca 2016

zima w środku lata

zima w środku lata
Jest tak ciepło. I pusto. I ciemno. Czuję przyjemny materiał swetra z dziurą od nadgarstka aż po łokieć, no i samotność. Nie wiem. Nie mam pojęcia co się ze mną ostatnio dzieje. Nie chcę nikogo potrzebować. Nie chcę nikogo obciążać. Źle mi z tym. ...

16 lipca 2016

Chwila oddechu

Chwila oddechu
"Uciekajmy, mamy jakieś pieniądze, znajdźmy jakiś motel, kupmy odgrzewaną pizzę z mikrofali i frytki, a przede wszystkim dwie butelki wina, i wejdźmy do wanny, umyję Cię, scałuję z Ciebie wszystko, umyję Cię, wytrę ręcznikiem, położę do łóżka, i zacznę całować i mówić Ci, opowiadać cały świat." Jakub Żulczyk ...

06 lipca 2016

Kaktusy i inne liście

Kaktusy i inne liście
Powiedziałabym, że boli, ale nic nie czuję. Wszystko co było rok temu do mnie wraca i nie wiem, nie radzę sobie. Kiedy jest się z dala od tego klimatu, wspomnień i osób, może wtedy jest łatwiej. Ale jak mam zapomnieć, skoro skórę pieści ten sam wiatr i słońce? Muzyka wwierca się gdzieś w serce, a ja nie potrafię się nawet zmienić. Zimne powietrze wkrada się pod koszulkę i chłosta...

08 czerwca 2016

My Little Song

My Little Song
Nic się ostatnio nie działo oprócz tego, że ukradłam tacie sweter i zrobiłam w nim ogromną dziurę, sięgającą aż po łokieć. Oglądnęłam filmik kolegi z klasy, w którym stłukł szklaną bombkę. Rozwiesiłam światełka w pokoju i mimo, że wyglądają prześlicznie, to straciły swój klimat. Chyba po prostu tworzę nowe wspomnienia. Zaczęłam oglądać też Naruto i wiecie co? Nie wiem jak, ale zapomniałam jak...

18 października 2015

The day i tried to live

The day i tried to live
                Pamiętam zimę tamtego roku.                 Była mroźna, w powietrzu zawisł taki dziwny, bliżej nieokreślony klimat. Bardzo charakterystyczny. Nadal go odczuwam, jeszcze o nim nie zapomniałam, bo ubiegłoroczna zima nie umarła. Żyje we mnie, w moim ciele,...

01 lipca 2015

Paradise

Paradise
Dobry wieczór, po długiej przerwie wracam sobie ja. Ja, która miała zostać na dłużej, a tego jak zwykle nie zrobiła. Eh. Ale do tematu. Dzisiaj wyjątkowo chciało mi się coś zrobić i wyjść z domu. Z tego też powodu poszłam z mamą na "sesję", tak, ja. Dawno nie pozowałam przed aparatem, więc byłam lekko spięta i nie wiedziałam zbytnio, jak powinnam się zachować. Dziwię się, że kiedyś przychodziło mi...

25 maja 2015

Pasja

Pasja
Pamiętam, że pewnego razu pisałam już o pasji, ale cóż. Usunęłam 7/8 wszystkich postów i tak jakoś wyszło, że ten akurat też. Sądzę, że to dosyć ciekawy temat, a skoro bardzo lubię o tym mówić, postanowiłam, że jeszcze raz go poruszę...

20 marca 2015

Day by day

Day by day
Chciałam coś napisać, coś sensownego, co nie byłoby zwykłą paplaniną o tym jak to mi jest źle i niedobrze, ale nie potrafię. Ostatnie dni spędzam dokładnie tak samo. Naprawdę. Wyglądają niemal identycznie...

25 lutego 2014

Lovely

Lovely
Hei waam! ♥ Po tym jak na dworze robiło się ciepło i słonecznie, niestety z powrotem nastąpił chłód. Na szczęście nie pada śnieg, bo to byłoby zaiste beznadziejne, tym bardziej, że ja już powoli rozglądam się za letnimi ubraniami. Haha...

01 kwietnia 2013

Szary dzień

Szary dzień
Hayo! Jak widzicie, pogoda od samego rana nas dzisiaj nie rozpieszcza. W ostatnim czasie szarość za oknem coraz bardziej mnie przygnębia. Uważam, że w tak radosny dzień jakim jest Prima Aprilis powinno być radośnie, kolorowo i słonecznie, a jest wręcz przeciwnie. Z każdym dniem coraz bardziej oczekuję gorącego lata, wakacji i słońca. Na ten czas mam mnóstwo planów i nie wiem czy zrealizuję je w tak...
Copyright © 2014 meggi. , Blogger